Wyniki pięciu pojedynków karty głównej gali Strike King 3.
57 kg: Vanessa Romanowski vs. Lubi Guttierez
Vanessa Romanowski rozpoczyna walkę od agresywnych frontalnych kopnięć. Porusza się energicznie i zadaje również w ofensywie niskie kopnięcia na nogę rywalki. Lubi Guttierez natomiast broni się skutecznymi ciosami prostymi z defensywy. Runda kończy się zdecydowanym atakiem Guttierez i próbą obrotowego backfista.
Drugą rundę Vanessa Romanowski rozpoczyna od zepchnięcia swojej rywalki pod liny i ataku high-kickiem. Jednakże nie trafia nim czysto. Następnie panie przechodzą do ostrej bitki na środku ringu. Padają middle kicki i ciosy proste zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Lubi Guttierez w połowie rundy zaczyna przełamywać Vanesse i atakuje ją kombinacjami sierpowych. W lekkich opałach zaczyna być Romanowski. Natomiast Lubi idzie jak burza i atakuje rywalkę ciosami i kolanami w klinczu.
Lubi Guttierez od pressingu rozpoczyna ostatnią rundę pojedynku. Spycha ona Vanesse ciosami prostymi pod liny. Natomiast Romanowski z defensywy atakuje ją celnymi kopnięciami. Guttierez cały czas idzie do przodu i zadaje kolejny niecelny obrotowy backfist. Potem zadaje mocne sierpowe, które rozbijają twarz Vanessy. Runda kończy się zdecydowanym atakiem ze strony Guttierez. Lubi trafia w nim kilka celnych prostych i kolano w klinczu.
Lubi Guttierez pokonuje gwiazdę federacji Strike King Vanesse Romanowski przez niejednogłośną decyzję sędziów.
71 kg: Bartosz Botwina vs. Patryk Magnucki
Bartosz Botwina zaczyna rundę od ostrego ataku i middle kicków. Jednakże atak nie trwa długo, gdyż Patryk Magnucki szybko sam przechodzi do kontrofensywy z serią ciosów. Po upływie minuty Magnucki zaczyna przejmować kontrolę nad pojedynkiem i dobrze atakować kolanami w klinczu. Botwina natomiast szuka nieczystych zagrań. Pod koniec rundy Patryk Magnucki niefortunnie trafia Bartosza poniżej pasa i mamy chwilę przerwy. Po wznowieniu runda kończy się efektownym, lecz nie celnym superman punchem ze strony Botwiny.
Patryk Magnucki zaczyna drugą rundę od serii kopnięć. Natomiast Bartosz Botwina szybko przechodzi do pressingu i stara się zepchnąć Magnuckiego pod liny. Przepychanka w klinczu, po której Magnucki na chwilę ląduje na ziemi. W połowie rundy Magnucki w defensywie zaczyna częściej boksować ciosami prostymi i frontalnymi kopnięciami, aby zdystansować napierającego Botwinę. Runda kończy się latającym kolanem ze strony Bartosza Botwiny na zamkniętym w narożniku Magnuckim.
Patryk Magnucki trzecią rundę rozpoczyna od kombinacji bokserskiej. Natomiast Botwina wchodzi w półdystans i atakuje zakazanym obrotowym łokciem, na co zwraca mu uwagę sędzia. Dużo klinczu widzimy w tej odsłonie starcia. Dopiero na koniec rundy panowie nam się ożywiają i widzimy z ich strony efektowne, choć niecelne obrotówki. Runda kończy się niecelnym backfistem ze strony Bartosza Botwiny.
Bartosz Botwina pokonuje Patryka Magnuckiego przez jednogłośną decyzję sędziów.
71 kg: Michał Benben vs. Martynas Siukscius
Michał Benben od samego początku zaczyna agresywnie rundę. Okopuje potężnie nogę Martynasa, a także zamyka go ciosami na linach. Zamknięty Martynas Siukscius w narożniku a Michał brutalnie go rozbija ciosami. Pod koniec rundy spadają jeszcze potężne high kicki na głowę Martynesa.
Siukscius nie będzie miał miłych wspomnień niestety z Polski. Od początku drugiej rundy Michał Benben agresywnie rzuca się na niego i spycha go do narożnika. Tam spadają kolejne potężne bomby na korpus Martynasa i bardzo efektowny, lecz niecelny tornado kick. Później Benben zaczyna atakować kolanami, a już mocno obity Siukscius wypluwa ochraniacz na zęby w połowie rundy i sędzia stopuje walkę. Po wznowieniu Siukscius nieprzepisowo trafia obrotowym łokciem, za co zostaje upomniany przez sędziego. Niedługo potem po raz kolejny Martynas wypluwa ochraniacz na zęby. Runda kończy się potężnymi kolanami ze strony Michała w klinczu.
Panowie wchodzą nam w ofensywne wymiany od samego początku ostatniej rundy. Chwilę później Michał Benben zadaje niskie kopnięcie, po którym Siukscius pada na matę ringu. Później Benben przechodzi do ofensywnego ataku, podczas którego Martynas po raz już trzeci wypluwa ochraniacz na zęby. Sędzia w odpowiedzi na takie zachowanie rozpoczyna wyliczać Siuksciusa. Jednakże Martynas się nie poddaje i wraca do walki. Po wznowieniu Benben rusza z kombinacją na korpus i zamyka Martynasa w narożniku. Później widzimy efektowne akcje ze strony polaka m.in. high-kicka i niecelną obrotówkę. Po raz czwarty Siukscius wypluwa ochraniacz na zęby, jednakże tym razem obywa się bez liczenia. Runda kończy się natarciem Michała na rywala. Jednakże Siuksciusowi udaje się przetrwać do końca starcia.
Michał Benben wygrywa walkę z Martynasem Siuksciusem przez jednogłośną decyzję sędziów.
77 kg: Wojciech Wierzbicki vs. Dorian Padron
Wojciech Wierzbicki rozpoczyna walkę aktywnie od low kicków. Natomiast Padron stara się zepchnąć Polaka pod liny agresywniejszymi atakami. Wierzbicki odgryza się ładnym lewym na korpus. Po dwóch minutach walki Padron przechodzi do intensywnego ataku, zamyka Polaka w narożniku, gdzie zadaje celne ciosy na korpus i głowę.
Dorian Padron wyczekuje, natomiast Wierzbicki spycha podwójnym prostym go pod liny. Natomiast Dorian szybko odpowiada swoją kombinacją z defensywy. Potężne kolano Dorian zadaje w klinczu Wierzbickiemu, po którym u Polaka pojawia się duża opuchlizna pod okiem. Po dwóch minutach walki Wierzbicki, jednakże przechodzi do natarcia i stara się zamknąć rywala w narożniku. Dorian jednakże dobrze kontruje Polaka. Następnie potężnym ciosem Padron powala Wierzbickiego na deski i mamy pierwsze liczenie. Jednakże Polak szybko wstaje i zamiast przeczekać trudny okres, to on od razu rzuca się do pełnego ataku.
Wojciech Wierzbicki ostatnie starcie rozpoczyna od kopnięć na nogę Doriana. Padron natomiast odgryza się Polakowi z defensywy kombinacją lewy prawy sierpowy. Wojciech Wierzbicki później traci ochraniacz i mamy chwilę przerwy na jego przepłukanie. Po wznowieniu od razu Polak rozpoczyna walkę od kombinacji ciosami. Potem mamy wymianę, w której idealny prawy sierpowy ląduje na szczęce Doriana, i ten pada półprzytomny na deski. Sędzia rozpoczyna liczenia, jednakże Padronowi nie udaje wstać się na 10 i to Wierzbicki zalicza zwycięski występ.
Wojciech Wierzbicki pokonuje przez KO w 3 rundzie Doriana Padrona.
85 kg: Robert Krasoń vs. Daniel Stefanovski
Robert Krasoń aktywnie rozpoczyna pierwszą rundę od ciosów prostych. Dobrze kontroluje dystans, a także okopuje nogę rywale niskimi kopnięciami. Stefanovski natomiast wykonuje efektownego brazilian kicka, ale nim nie trafia. Później Krasoń rusza do agresywnego ataku i w klinczu zadaje kilka czystych kolan na głowę Daniela. Pod koniec rundy jednakże Stefanovski wraca do walki i teraz to on spycha pod liny Krasonia, którego trafia celnym sierpowym. Runda kończy się zdecydowaną ofensywą ze strony Daniela Stefanovskiego.
Drugą rundę Robert Krasoń rozpoczyna z defensywy, z której zadaje potężnego fronta na głowę i mocne kopnięcie na korpus. Później Stefanovski wypala celnego high-kicka i przechodzi do ofensywy. Dużo przepychanki mamy w tej rundzie. Druga odsłona starcia kończy się celnym w tempo front kickiem na głowę Stefanovskiego.
Już na samym początku trzeciej rundy potężnie zraniony zostaje Robert Krasoń. Stefanovski scina Krasonia potężnym sierpowym jednakże nie ma liczenia. Później dwa celne highkicki wyprowadza Daniel. Jednakże podczas ofensywy dochodzi do zerwania lin i mamy potem dłuższą przerwę techniczną. Po wznowieniu walki Stefanovski kontynuuje natarcie. Natomiast Robert Krasoń stara się z defensywy zaskoczyć Daniela front kickiem. Stefanovski goni Krasonia, wie, że musi go wykończyć przed czasem. Jednakże Robert cały czas stara się klinczować i przetrwać tę rundę. Na koniec starcia udaje się Krasoniowi trafić równo z gongiem mocnego front kicka na głowę.
Po walce zostaje podjęta decyzja o rozegraniu rundy dodatkowej. Stefanovski na początku rundy czwartej atakuje Roberta mocnym high-kickiem. Jednakże Krasoń nie daje za wygraną i uruchamia potężne podbródkowe, które raz za razem padają na szczękę Daniela Stefanovskiego. Później Robert ponownie gra na przeczekanie i stosuje klincz. Stefanovski w końcu trafia celnie za ucho Krasonia, jednakże nie ma podjętego liczenia. Do końca rundy mamy już klincze ze strony Roberta.
Po 4 rundach zostaje ogłoszony remis.
Pozostałe wyniki Strike King 3
57,0 kg: Szymon Dałek pokonuje Patryka Kocaja przez jednogłośną decyzję sędziów.
85,0 kg: Karol Łasiewicki pokonuje Patryka Zienkiewicza przez nokaut w rundzie pierwszej.
63,5 kg: Piotr Stępień pokonuje Alexa Gonzaleza przez jednogłośną decyzję sędziów.
60,0 kg: Patrycja Płonka pokonuje Martę Chojnoską przez jednogłośną decyzję sędziów.
81,0 kg: Miłosz Bogucki pokonuje Miłosza Cieloszczyka przez jednogłośną decyzję sędziów.
85,0 kg (boks na wózkach): Nikodem Prządka pokonuje Mariusza Zbocha przez jednogłośną decyzję sędziów.
main event: Marcin „Różal” Różalski remisuje z Mariuszem Wachem.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz