Przemysław Zyśk przeboksował cały dystans z Wańczykiem

Przemysław Zyśk mimo wyraźnej dominacji w ringu, nie zdołał znokautować przed czasem wyraźnie słabszego Bartłomieja Wańczyka.

Przemysław Zyśk wygrywa swoją pierwszą walkę w Babilonie

Runda 1: Przemysław Zyśk zajmuje środek ringu i rozpoczyna walkę od pojedynczych lewych prostych. Potem dokłada prawy krzyżowy, po którym Bartłomiej Wańczyk się chwieje. Później Wańczyk odpowiada pierwszą serię czterech obszernych sierpowych, a po chwili dodaje również ciosy na korpus. Zyśk pod koniec rundy trafia mocnym prawym sierpowym, po którym Wańczyk inicjuje klincz.

Runda 2: Bartłomiej Wańczyk rozpoczyna rundę od lewego prostego na korpus. Następnie skraca dystans i wchodzi w klincz, w którym wyprowadza kilka krótkich ciosów. Zyśk w odpowiedzi podkręca tempo i dwukrotnie wyprowadza celną akcję lewy prosty i prawy krzyżowy na głowę przy linach. Później Wańczyk skraca dystans ciosami na korpus, ale nadziewa się na mocny opadający prawy sierpowy Zyśka. Runda kończy się kilkoma mocnymi ciosami ze strony Zyśka, po których Wańczyk po raz kolejny się chwieje.

Runda 3: Wańczyk od razu wchodzi w klincz. Zyśk natomiast po rozerwaniu uruchamia lewą rękę i po chwili czterokrotnie wyprowadza akcję lewy prosty, prawy krzyżowy. Wańczyk odpowiada zepchnięciem Zyśka do narożnika, w którym zdaje serię na korpus. W końcówce rundy Zyśk wyprowadza długi podbródkowy i kombinację ciosów.

Runda 4: Ponownie Wańczyk rozpoczyna rundę od klinczu. Zyśk natomiast zamyka go ruchami ciała przy linach i wyprowadza mocny podbródkowy. Wańczyk odpowiada potem trzema niecelnymi sierpowymi. Później Zyśk ponownie zamyka na linach Wańczyk i zadaje mocny hak na korpus. Następnie poprawia lewym prostym i prawym krzyżowym na górę. Pod koniec rundy Przemysław Zyśk popisuje się pięknym unikiem rotacyjnym.

Runda 5: Zyśk na początku przedostatniej rundy uruchamia lewy prosty, a potem dodaje pojedynczy prawy krzyżowy. Wańczyk, natomiast stara się cały czas klinczować i wdawać się w przepychanki. Później Zyśk atakuje ciosami podbródkowymi i mocnym hakiem na korpus. W ostatniej minucie rundy Zyśk wydłuża prawy krzyżowy i Wańczyk „tańczy” na nogach.

Runda 6: Przemysław Zyśk na początku ostatniej rundy dobrze kontruje podwójnym lewym prostym. Następnie zadaje przy linach dwa mocne haki na korpus i prawy na głowę. Wycieńczony i porozbijany Wańczyk walczy już tylko o przetrwanie w tej rundzie. Później Zyśk zamyka przy linach Bartłomieja i wyprowadza mocne haki na jego korpus. Runda kończy się mocnym opadającym prawym sierpowym ze strony Zyśka.

Wynik: Przemysław Zyśk pokonuje przez jednogłośną decyzję sędziów (3x 60-54) Bartłomieja Wańczyka.

Udostępnij w mediach

Pomysłodawca, redaktor naczelny i wydawca portalu Gladiators. Śledzi sporty walki praktycznie od dziecka, a od niespełna trzech lat również opisuje je jako dziennikarz. Prywatnie lubi horrory, książki prof. Michio Kaku o fizyce kwantowej oraz włoską kuchnię. Zawodowo poza dziennikarstwem zajmuje się również organizacją eventów i marketingiem.

Opublikuj komentarz