Każda epoka miała swoich mistrzów boksu. W XVIII wieku byli to James Figg i Jack Broughton; następnie niecałe 200 lat później przyszły czasy ostatniego mistrza świata na gołe pięści Johna L. Sullivana. Potem w latach 60 i 70 XX wieku boks zdominował Muhammad Al; a obecnie tron wagi ciężkiej zajmuje Ołeksandr Usyk.
Wymienione legendy światowego boksu, same się nimi nie stały. Każdy z nich musiał przejść morderczy trening i stoczyć wiele zaciętych i krwawych pojedynków, aby znaleźć się w Hall of Fame pięściarstwa. Obecnie wielu młodych bokserów spogląda na nich z zachwytem i uznaniem. Każdy chce być na ich miejscu, dawać niezapomniane walki i zgarniać rekordowe gaże. Jednakże, który ma z nich największy potencjał? Przekonajmy się…
5. Justis Huni
Pochodzący z Australii 25-latek Justis Huni cieszący się bilansem 10-0-0 to brązowy medalista mistrzostw świata AIBA z 2019 roku i niedawny pogromca doświadczonego Kevina Lareny. Młody pięściarz z kraju znanego ze skaczących kangurów to 193 cm technik, dobrze poruszający się na nogach i bijący podwójny lewy prosty, którym skutecznie odstrasza swoich oponentów przed wejściem w półdystans. Huni w swoich pojedynkach pokazał, że m.in. umie przełamywać kryzysy i nie tracić wiary w siebie. W szczególności wspomniana już walka z Kevinem Lareną pokazała, że Australijczyk pomimo ciężkiego łomotu w pierwszych rundach potrafi zapanować nad walką i zachować zimną głowę.

4. Bakhodir Jalolov
To pogromca wspomnianego powyżej Justis-a Huni, którego pokonał w 2020 roku w finale turnieju kwalifikacyjnego na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Reprezentant Uzbekistanu w swoim pięściarskim dorobku posiada m.in. złoty medal igrzysk olimpijskich z Tokio 2020 i Paryża 2024 w superciężkiej i 2 złote medale mistrzostw świata 2019 i 2023. Jalolov swoją karierę zawodową w boksie (14-0-0) przeplata z występami amatorskimi (103-14-0). Swoim stylem bardzo przypomina Vitalija Kliczkę, dobrze dystansując rywali prawym prostym z pozycji mańkuta. Jalolov w swoim arsenale posiada także dobry lewy sierpowy, który nokautuje wszystkich rywali.

3. Agit Kabayel
Mierzący 191 cm, 31-letni Niemiec to pogromca prospektów wagi ciężkiej. W ostatnich dwóch walkach zdeklasował m.in. świetnie zapowiadającego się Franka Sancheza i Arslanbeka Makhmudova. Pięściarz w swoich walkach zaskakuje swoich rywali przede wszystkim żelazną kondycją, nieustającym pressingiem i wielopłaszczyznowym zadawaniem ciosów. Dzięki intensywnemu tempu walki jest w stanie przełamywać swoich rywali. Zadaje on dużo ciosów na korpus i zamyka przeciwników na linach, nie dając im pola do rozwinięcia akcji.

2. Martin Bakole
Ten pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga, pięściarz jest mocno niedoceniany w światowym boksie. Natomiast pokonując w kapitalnym stylu ostatnio Jareda Andersona, zaskarbił on sobie uwagę Turki Alalshikh-a, który może w następnej walce zestawić go Zhilei Zhangiem. Bakole z pewnością na tego typu walkę sobie zasłużył, gdyż ma on wszystko, aby zagrozić czołówce wagi ciężkiej. Posiada szybkie ręce i nokautujące uderzenie. Zresztą sam Martin nie ukrywa w mediach, że z gwiazdami boksu takimi jak Usyk czy Fury, na sparingach radzi sobie całkiem nieźle. Czy Bakole, dostanie swoją szansę mistrzowską? Miejmy nadzieję, że tak!

1. Moses Itauma
Być może Bakole, jest zdecydowanie bardziej doświadczonym zawodnikiem, natomiast 19-letni Moses ma w sobie coś wyjątkowego. Itauma to zdecydowanie najgorętsze nazwisko obecnie w wadze ciężkiej. Pogromca Mariusza Wacha to niezwykle eksplozywny, zwinny i wielopłaszczyznowy zawodnik. Jego każdy cios praktycznie urywa głowę przeciwnikowi. Pomimo młodego wieku ten zawodnik naprawdę wygląda imponująco na tle swoich rywali, jednakże znaczącego sprawdzianu w swojej karierze jeszcze nie przeszedł. Natomiast powinien on go przejść lada moment, jeśli Moses nadal marzy o zostaniu najmłodszym mistrzem świata wagi ciężkiej.

Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz