Nie milknie echo po walce w której wzięli udział Michał Pasternak i Mateusz „Don Diego” Kubiszyn. Panowie od czasu piątkowej potyczki cały czas wbijają sobie przysłowiowe szpilki w social mediach, a „Don Diego” wniósł nawet protest w sprawie zmiany werdyktu walki.
Protest Don Diego
Zespół Mateusza „Don Diego” Kubiszyna, po przeanalizowaniu piątkowej walki postanowił złożyć protest. Chodzi tutaj głównie o sytuacje z drugiej rundy, w której rzekomo Pasternak padł po ciosie Kubiszyna. Ten nokdaun, jednakże nie został uznany na konto „Don Diego”. Michał i jego trener Mirosław Okniński, wydają się być rozbawieni całą tą sytuacją, twierdząc, że Kubiszyn został zweryfikowany.
Michał Pasternak w rewanżu na gołe pięści…
Niedługo potem do całej dyskusji dołączył się także promotor Mateusza „Don Diego” Kubiszyna, Mariusz Grabowski, który stwierdził, że warto byłoby taki rewanż zorganizować na GROMDZIE. Na niniejsze słowa odpowiedział w kolejnym nagraniu Michał Pasternak, który bezpośrednio uderzył w szefa GROMDY, twierdząc, że jego organizacji „nie stać na niego”.
Szef GROMDY nie pozostał dłużny na tego typu zaczepki i wywiadzie dla portalu FANSPORTU stwierdził, że federację stać, aby kupić sobie całą Akademię Sportów Walki Wilanów. Ja po prostu odnoszę się do sytuacji, a tutaj odnoszenie się, że mistrz GROMDY przegrał z freakiem albo, że GROMDY nie stać na to, żeby Pasternak usiadł na trybunach. No to ja mogę zapewnić Pana Oknińskiego, że GROMDĘ i mnie stać, żeby kupić jego cały klub i jego razem wziętych. – stwierdza Mariusz Grabowski. Dodatkowo szef GROMDY w odrębnym filmiku odpowiedział Michałowi Pasternakowi na zaczepki i dał „wstępne zaproszenie” na rewanż.
Czy dojdzie do wielkiego rewanżu na gołe pięście w GROMDZIE? Ja, osobiście bardzo chętnie zobaczyłbym taki pojedynek. Natomiast jeśli ma do niego dojść to zapewne dopiero w 2025, gdyż w najbliższej walce „Don Diego” będzie musiał poradzić sobie z Jakubem „Jokerem” Szmajdą.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz