Marek Matyja wygrywa jednym punktem walkę na KBN 40

Na KBN 40, Marek Matyja po bardzo nieudanym początku, o włos pokonuje Kolumbijczyka Wilmera Barona.

Marek Matyja wygrywa o włos z Kolumbijczykiem!

Runda 1: Początek rundy jest bardzo badawczy. Po dłuższym czasie Wilmer Baron wyprowadza lewy prosty na górę. Następnie unika lewego sierpa i odpowiada swoimi dwoma szybkimi sierpami. Potem Kolumbijczyk zostaje upomniany za ciosy w tył głowy przez sędzinę. Później Wilmer Baron przyśpiesza i wyprowadza dwa mocne sierpy, po których Matyja pada na deski i jest liczony po raz pierwszy w tej walce. Po wznowieniu pojedynku Baron bezkarnie obija Matyja. Polaka ratuje przed ciężkim KO tylko klincz.

Runda 2: Kolumbijczyk w drugiej rundzie kontynuuje swoje natarcie od mocnych sierpów na górę. Natomiast Matyja odpowiada hakami na korpus. Potem mamy akcję prawy na prawy, w której Wilmer Baron trafia mocnym sierpem. Następnie Marek Matyja skraca dystans i atakuje lewym prostym i prawym krzyżowym. Natomiast Baron skraca dystans i obija mocnymi ciosami w półdystansie i podbródkowymi Polaka. Potem ponownie mamy akcję prawy na prawy, po której Baron wyprowadza kombinację trzech ciosów zakończoną prawym podbródkowym. Runda kończy się celnym lewym hakiem Polaka.

Runda 3: Marek Matyja rozpoczyna trzecią rundę od akcji lewy prosty i prawy krzyżowy. Następnie atakuje przy linach dwoma sierpami. Później Kolumbijczyk odpowiada celnym podbródkowym i prawym hakiem na korpus. Polak potem wchodzi w wymianę, w której dochodzi do rozcięcia łuku brwiowego. Po wznowieniu walki Kolumbijczyk aktywnie atakuje hakami na korpus, a potem wyprowadza prawy sierpowy i podbródkowy. Na sam koniec rundy Wilmer Baron przyśpiesza i zadaje dwa ciosy sierpowe.

Runda 4: Polak rozpoczyna czwartą rundę od podwójnego lewego prostego na tułów. Następnie przyśpiesza i wyprowadza serię prostych na górę. Wilmer Baron, natomiast odpowiada prostym na tułów i mocnym hakiem. Potem zadaje również precyzyjny podbródkowy. Później panowie wymieniają się mocnymi ciosami. Lewym sierpem trafia Baron i Matyja zaczyna chwiać się na nogach. Runda kończy się prawym sierpem na tułów ze strony Kolumbijczyka.

Runda 5: Marek Matyja pracuje od samego początku aktywnie lewym prostym, a potem przestrzela obszernym prawym sierpem. Wilmer Baron, natomiast opowiada prostym na tułów, oraz bezpośrednim prawym sierpem na górę. Potem Matyja wyprowadza kombinację, po której Kolumbijczyk pokazuje, że była ona poniżej pasa. Sędzina jednakże każe kontynuować pojedynek. Później Matyja spokojnie atakuje prawym prostym na tułów. Natomiast Wilmer Baron odpowiada dwoma hakami na korpus. Na sam koniec rundy Polak trafia lewym sierpowym.

Runda 6: Marek Matyja od samego początku lewym prostym spych Kolumbijczyka do defensywy, a potem dokłada mocny prawy sierp. Następnie akcja przenosi się do półdystansu, w którym Wilmer Baron, wyprowadza mocny lewy sierp. Później Polak przyśpiesza i zadaje kombinację na górę i lewy hak na korpus. Na koniec rundy przestrzela również obszernym prawym sierpem.

Runda 7: Marek Matyja dystansuje Kolumbijczyka lewym prostym. Jednakże szybko Wilmer Baron odpowiada dwoma sierpami na górę. Następnie zaskakuje również Polaka długim prawym podbródkowym. Potem Matyja unika obszernego sierpa rotacją, jednakże po chwili nadziewa się na trzy inne ciosy. Potem nieprzepisowo Kolumbijczyk przytrzymuj głowę Polaka rękawicą i wyprowadza cios podbródkowy. Runda kończy się przestrzelonym prawym krzyżowym Marka.

Runda 8: Polak rozpoczyna ostatnią rundę lewym prostym i prawym krzyżowy na górę. Wilmer Baron, natomiast odpowiada lewym prostym i hakiem na korpus. Następnie przestrzela długim lewym podbródkowym oraz trafia dwoma sierpami. Potem mamy sporo klinczu. Runda kończy się wymianą ciosów, w której Wilmer Baron trafia mocnym ciosem sierpowym, po którym Matyja chwieje się na nogach.

Wynik: Marek Matyja pokonuje przez jednogłośną decyzję sędziów (3X 76-75) Wilmera Barona.

Udostępnij w mediach

Pomysłodawca, redaktor naczelny i wydawca portalu Gladiators. Śledzi sporty walki praktycznie od dziecka, a od niespełna trzech lat również opisuje je jako dziennikarz. Prywatnie lubi horrory, książki prof. Michio Kaku o fizyce kwantowej oraz włoską kuchnię. Zawodowo poza dziennikarstwem zajmuje się również organizacją eventów i marketingiem.

Opublikuj komentarz