Podczas gali KBN 37 w poprzednią sobotę byli świadkami wyrównanej walki Mateusza Masternaka, a także brutalnego nokautu Rafała Wołczeckiego.
Wielkie emocje na KBN 37
Gala Knockout Boxing Night 37 we Wrocławiu przyniosła nam sporo widowiskowych starć. Jedną z pierwszych walk, którą nasza redakcja mogła ujrzeć, była ta pomiędzy znanym z GROMDY Łukaszem „Brodaczem” Załuską a Kamilem Slendakiem. Była to niestety kolejna porażka popularnego niegdyś Załuski. Slendak od razu ruszył ostro na byłego zawodnika walk na gołe pięści i do drugiej rundy zdołał go pokonać.
Później w co-main evencie gali mogliśmy oglądać fenomenalny występ niepokonanego Rafała Wołczeckiego, który już po minucie posłał Przemysława Zyśka na deski. Gdy sędzia postanowił dopuścić Zyśka do dalszej walki, Wołczecki od razu do niego dobiegł i dobił go w walce, zapewniając sobie efektowne zwycięstwo już w pierwszej rundzie.
Wieczoru dopełnił ciekawy występ Mateusza Masternaka z Floydem Massonem. Panowie dali techniczną, wyrównaną walkę, w której zarówno jeden, jak i drugi miał swoje momenty. Walka zakończyła się na korzyść naszego rodaka poprzez decyzję sędziowską.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz