Zawodnik z kraju kwitnącej wiśni Naoya Inoue po raz pierwszy od trzech lat zawalczy w Stanach Zjednoczonych. Jego przeciwnikiem, będzie Ramon Cardenas.
Inoue leci do Las Vegas
Drugi w rankingu P4P Naoya Inoue wraca po trzech latach do Stanów Zjednoczonych. Jego ostatnia walka w tym kraju miała miejsce w czerwcu 2021 roku, kiedy to pokonał on w trzeciej rundzie Michaela Dasmarinasa. Od tamtej pory występował on tylko i wyłącznie w rodzimej Japonii.
– Jestem wdzięczny fanom w Ameryce, którzy śledzili moją karierę. Walka na T-Mobile Arena w Las Vegas to kolejny punkt kulminacyjny mojej kariery i nie mogę się doczekać, aby dać wszystkim obecnym świetne widowisko. Cardenas to twardy przeciwnik, którego szanuję za to, że bez wahania przyjął walkę. – mówi w oświadczeniu Naoya Inoue.
Walka odbędzie się w niedzielę 4 maja 2025 roku. Będzie to pierwsza walka o mistrzostwo świata 29-letniego Cardenas’a, który w wywiadach nie ukrywa przed nią ekscytacji.
– To dla mnie znaczy cały świat. Zawsze marzyłem o walce o tytuł mistrza świata, ale szansa na walkę o wszystkie pasy to spełnienie marzeń. Zawsze wiedziałem, że nasze drogi się skrzyżują. Nigdy nie miałem wątpliwości. Kiedy zaproponowano mi walkę, natychmiast się zgodziłem. Nie powiedziałbym, że to loteria, ale nie można odrzucić szansy na niekwestionowany tytuł. To szansa życia. – mówi Ramon Cardenas.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz