Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk wygrywa z Guzikiem już po 35 sekundach przez ground and pound w parterze.
Zaatakował od razu Guzik, jednakże Daro Lew od razu zastopował go prostym. Następnie doszło do spięcia pomiędzy panami przy siatce. Daro sprowadza Guzika do parteru i tam bezlitośnie go obija ciosami młotkowymi z góry. Sędzie przerywa starcie. Daro Lew odnosi błyskawiczne zwycięstwo nad Guzikiem i wyzywa na wywiadzie Marcina Najmana. Guzika natomiast wynoszą medycy, z powodu kontuzji kolana.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz