Wrestler Yoshihiro Takayama zapisał się do historii MMA, swoim brutalnym i niecodziennym pojedynkiem z Donaldem Fryem, który jest dzisiaj inspiracją dla wielu memów.
Początki w pro-wrestlingu
Yoshihiro Takayama – urodził się 19 września 1966 roku w okręgu Sumida, Tokio. Od najmłodszych lat podejmował się on różnorakich sportów, m.in. grał w rugby, a także walczył w kendo. Natomiast jego największą pasją był niewątpliwie pro-wrestling. Japończyk swoje pierwsze „pojedynki” stoczył w organizacji UWFI, w której współtworzył grupę „Golden Cups„. Zespół był humorystycznym trio, które rywalizowało głównie z zawodnikami konkurencyjnej grupy New Japan Pro-Wrestling. Panowie, podczas występów zakładali maski, parodiowali przeciwników, a nawet wydali album CD jako popowy zespół.
Po upadku UWFI Takayama podpisał kontrakt z All Japan Pro Wrestling i zaczął występować z dawnym kolegą Masahito Kakiharą. Później do ich zespołu dołączył m.in. Amerykanin Gary Albright i panowie zawiązali stajnię „Triangle of Power„. Występy Takayamy w nowej organizacji trwały nieprzerwanie aż do 2000 roku, kiedy to Japończyk przeszedł do Pro Wrestling Noah.
Słynne starcia w PRIDE
Gdy Yoshihiro występował w organizacji Pro Westling Noah, to zainteresowała się nim federacja PRIDE, która nakłoniła go do występu w MMA. Do jego debiutu doszło 27 maja 2001 roku, kiedy to zmierzył się on z innym wrestlerem Kazuyukim Fujitą. Walka zrobiła wielkie wrażenie na ekspertach. Panowie w pojedynku często wchodzili w wymiany w tajskim klinczu, a także popisywali się różnymi technikami z BJJ. Ostatecznie bardziej doświadczony Kazuyuki poddał Yoshihiro duszeniem trójkątnym.
Japończyk po porażce jeszcze w tym samym roku stoczył drugi pojedynek z holenderskim kickbokserem Semmym Schiltem. Tym razem walka skończyła się szybko, gdyż już po trzech minutach Schilt zdołał go znokautować. Rok później na gali PRIDE 21 doszło do jego najsłynniejszego starcia z Donem Fryem, które Japończyk wziął w zastępstwie za kontuzjowanego Marka Colemana.
Rozpoczęcie tej walki było iście szalone. Panowie rzucili się od razu na siebie i wymieniali między sobą ciosy niczym wrestlerzy z tą różnicą, że prawdziwe. Ostatecznie po dwóch minutach morderczej i chaotycznej walki Frye zdołał przełamać Takayamę i wykończył go w dosiadzie ciosami młotkowymi.
Walka niedługo potem została okrzyknięta hitem wśród fanów i specjalistów oraz została uznana za jedną z najlepszych walk w historii. Sam Frye tuż po walce dziękował Japończykowi w takich oto słowach:
– Takayama – san, Bóg dał mi największego przeciwnika, jakiego ktokolwiek mógłby sobie wymarzyć, ciebie. Stoczyłeś największą walkę, jaką kiedykolwiek widział świat. Jesteś wojownikiem, jakim wszyscy chcemy być. – mówił po walce Don Frye.
Swoją ostatnią sankcjonowaną walkę1 w MMA Yoshihiro Takayama stoczył w grudniu 2002 roku z Bobem Sapem. Walka była dość, jednostronna, gdyż Sapp w dwie minuty zdołał poddać balachą Japończyka.
Po swoim epizodzie w MMA Yoshihiro Takayama wrócił do wrestlingu, w którym występował nieprzerwanie aż do czasu felernej kontuzji z 2017 roku. Wtedy to na pokazie DDT doznał on urazu rdzenia kręgowego, który sparaliżował jego ciało. Aktualnie wrestlera i zawodnika MMA wspiera fundacja „Takayamania„, która pomaga mu w pokryciu kosztów leczenia.
Yoshihiro Takayama i branża rozrywkowa
Jeszcze przed kontuzją Yoshihiro sporadycznie występował w teledyskach oraz grywał w filmach. Słynny Japończyk wystąpił m.in. w takich produkcjach jak: Muscle Heat, Cromartie High – The Movie i Nagurimono.
- W 2013 roku Takayama stoczył jeszcze jeden zwycięski pojedynek z Hikaru Sato, jednakże nie jest on wpisany do rekordu. ↩︎
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz