Ciekawe postacie MMA #15 – Leon Edwards

Dzisiaj naszym bohaterem jest autor jednego z najefektowniejszych nokautów w MMA ostatnich lat. Były mistrz UFC kategorii półśredniej Leon Edwards.

Trudna młodość

Leon Edwards urodził się 25 sierpnia 1991 roku w miejscowości Kingston na Jamajce. Pochodził on z biednej rodzinny, która mieszkała w jednopokojowym domu. Edwards od najmłodszych lat miał do czynienia z przestępczością, gdyż jego ojciec był zamieszany w wiele podejrzanych interesów. Leon, gdy ukończył dziewięć, lat przeprowadził się wraz z rodzicami do Birmingham w Anglii. Cztery lata później przeżył on straszną tragedię w swojej rodzinnie. Jego ojciec został zabity w nocnym klubie w Londynie. Po tym zdarzeniu młody Leon popadł w złe towarzystwo. Często wdawał się w bójki uliczne, a także handlował narkotykami. Odwiodła go od tego matka, która namówiła go do zapisania się na MMA.

Początki kariery w MMA

Wkrótce potem Leon zaczął startować w swoich pierwszych zawodach amatorskich pod pseudonimem „Rocky”, który nadali mu szkolni koledzy. Po udanych występach Edwards postanowił przenieść się na zawodowstwo. Swoją debiutancką walkę stoczył z Damianem Złotnickim na gali Fight UK 4. Leon pokonał Złotnickiego przez TKO w pierwszej rundzie. Następnie stoczył jeszcze dwie walki dla niniejszej organizacji. Pierwszą z nich wygrał z Pawelem Zwiefką przez jednogłośną decyzję, a drugą przegrał z Delroyem McDowellem przez dyskwalifikację. Po tej sytuacji Leon zaliczył jeden udany występ w organizacji Strength and Honor i przeniósł się do federacji BAMMA, w której zdobył mistrzowski pas wagi półśredniej.

Droga do mistrzostwa

Swoją pierwszą walkę w UFC Leon niestety przegrał z Claudio Silvą przez niejednogłośną decyzję sędziów. Natomiast jego zła pasa nie trwała zbyt długo, bo na gali UFC Fight Night 64, Leon zaliczył błyskawiczny nokaut na Sethcie Baczyńskim. Edwards znokautował swojego rywala w osiem sekund, czym zapewnił sobie szóste miejsce na liście najszybszych skończeń UFC. W trzeciej walce Leon zmierzył się z naszym obecnym mistrzem KSW Pawłem Pawlakiem. Wygrał z nim jednogłośnie na punkty. Leon później wygrywał m.in. z takimi nazwiskami jak: Vincente Leque, Donald Cerrone czy Rafael dos Anjons. Przegrał tylko raz w 2015 roku z Kamaru Usmanem

Nokaut roku w MMA

Po wielu zwycięstwach Leon otrzymał swoją życiową szansę 20 sierpnia 2022 roku na UFC 278. Zmierzył się on na tej gali w rewanżowej walce z Kamaru Usmanem o pas kategorii półśredniej. Walka miała zdecydowanie przebieg jednostronny. Usman deklasował Leona aż do 5 rundy. To właśnie w niej na minutę przed końcem Edwards wyczarował potężnego high-kicka, który zgasił światło Usmanowi. Leon został nowym mistrzem!

Leon po zwycięstwie zmierzył się ponownie z Kamaru Usmanem 18 marca 2023 roku na UFC 286. Tutaj walka była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Leon był aktywniejszy, zadawał dużo ciosów w stójce i skutecznie bronił obaleń. Ostatecznie Edwards zachował pas i wygrał ponownie z Kamaru Usmanem tym razem przez decyzję sędziowską. Później Leon skutecznie bronił pasa 16 grudnia 2023 roku w walce z Colbym Covingtonem. Stracił go 27 lipca 2024 roku na rzecz Belala Muhammada.

Udostępnij w mediach

Pomysłodawca, redaktor naczelny i wydawca portalu Gladiators. Śledzi sporty walki praktycznie od dziecka, a od niespełna trzech lat również opisuje je jako dziennikarz. Prywatnie lubi horrory, książki prof. Michio Kaku o fizyce kwantowej oraz włoską kuchnię. Zawodowo poza dziennikarstwem zajmuje się również organizacją eventów i marketingiem.

Opublikuj komentarz