Polski pięściarz Bartłomiej Przybyła nie wykorzystał szansy od organizacji WBC i przegrał po raz drugi w turnieju WBC Grand Prix.
Bartłomiej Przybyła przegrywa kolejną walkę w zawodowej karierze!
Runda 1: Bartłomiej Przybyła, na początku rundy robi dużo przyruchów i atakuje podwójnym lewym prostym na tułów. Następnie mamy akcję prawy na prawy, po której panowie wchodzą ze sobą w klincz. Później Spencer Wilcox wyprowadza bezpośredni prawy sierp, a potem atakuje mocnym lewym hakiem na korpus. Przybyła odpowiada, natomiast podwójnym lewym prostym, a po chwili także bezpośrednim lewym sierpem. Następnie mamy krótką wymianę na środku ringu. Pod koniec rundy Przybyła przestrzela kilkoma sierpowymi, natomiast Wilcox odpowiada hakami na korpus. W ostatniej akcji Przybyła zaskakuje Kanadyjczyka lewym sierpowym z doskoku.
Runda 2: Spencer Wilcox w drugiej rundzie, kontruje prawym krzyżowym, a potem wpuszcza Polaka w liny. Przybyła natomiast, podrażniony poczynaniami Kanadyjczyka, cały czas niczym rozwścieczony byk na niego naciera i atakuje go podwójnym lewym prostym. Następnie Polak wchodzi w półdystans i zadaje haki na korpus i dwa sierpy na górę. Później Wilcox przy każdej sposobności odpowiada precyzyjnymi kontrami z prawej ręki. Pod koniec rundy Przybyła przyśpiesza i mamy krótką wymianę ciosów.
Runda 3: Bartłomiej Przybyła od razu wchodzi w ostrą wymianę z Kanadyjczykiem. Następnie mamy małe zamieszanie w ringu. Spencer Wilcox trafia w tył głowy, za co zostaje upomniany przez sędziego. Po chwili jednakże Przybyła również otrzymuje upomnienie za uderzenie po komendzie stop. Następnie panowie wymieniają się ciosami na korpus. Od tej rundy Przybyła nieco zwalnia tempo. Natomiast Wilcox, więcej klinczuje. Dopiero w ostatniej minucie rundy Polak przyśpiesza kombinacją, zakończoną niecelnym prawym podbródkowym. Runda kończy się precyzyjną kontrą Kanadyjczyka z prawej ręki.
Runda 4: Polak, na początku czwartej rundzie skraca dystans podwójnym lewym prostym. Następnie wchodzi w wymianę z Kanadyjczykiem, po której wyprowadza mocny prawy sierpowy w półdystansie. Później Wilcox zadaje niecelną kombinację czterech ciosów, a Polak odpowiada mocnymi hakami na korpus. Następnie mamy sporo klinczu, po którym Przybyła kontruje prawym krzyżowym Kanadyjczyka. Runda kończy się dwoma celnymi kontrującymi sierpami ze strony Wilcox’a.
Runda 5: Spencer Wilcox dystansuje Polaka podwójnym lewym prostym, a potem wchodzi z nim w klincz. Później, natomiast Bartłomiej Przybyła przyśpiesza i wyprowadza serię haków na korpus w półdystansie. Kanadyjczyk odpowiada bezpośrednim prawym, a potem ucieka spod lin, przed nacierającym Polakiem. Potem Bartłomiej Przybyła skraca dystans, a Kanadyjczyk kontruje go prawym podbródkowymi. Runda kończy się wymianą, w której Polak trafia Wilcox’a hakiem na korpus.
Runda 6: Bartłomiej Przybyła od razu skraca dystans i po kilku ciosach wchodzi z Kanadyjczykiem w klincz. Następnie Wilcox stara się kontrować Polaka prawym krzyżowym, natomiast Przybyła korzystać z brudnego boksu i ataków w półdystansie. Później Polak wyprowadza mocny prawy sierpowy, a potem haki na tułów. Pod koniec rundy Przybyła jeszcze podkręca tempo i w stylu Tysona, atakuje krótkimi sierpami i podbródkowymi. Runda kończy się ostrą wymianą.
Wynik: Spencer Wilcox pokonuje jednogłośną decyzją sędziów Bartłomieja Przybyłę.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz