Artur Beterbijew zostaje niekwestionowanym mistrzem świata kategorii półciężkiej. Pokonuje on Dmitrij Bivola na dystansie 12 rund.
Dimitrij Bivol z defensywy dobrze stopuje Artura Beterbijewa lewym prostym. Zadaje także serię lewy prosty na górę z ponowieniem na tułów. Beterbijew natomiast czeka, na jakąś mocniejszą akcję. Natomiast takową wyprowadza Bivol i celnym mocnym prawym krzyżowym trafia Beterbijewa. Na koniec rundy rozpętuje nam się ostra bijatyka, w której Bivol z defensywy trafia lewym i prawym krzyżowym z kontry.
Na początku rundy drugiej Beterbijew spycha Bivola do defensywy. Natomiast Bivol z niej stara się pracować pięknym podwójnym czasami potrójnym lewym prostym. Po minucie Dmitrji się rozkręca i atakuje ładną kombinacją Beterbijewa. Stara się cały czas także różnicować ciosy, atakując od czasu do czasu na tułów lewym prostym.
Rundę trzecią aktywnie rozpoczyna Beterbijew od obijania korpusu Bivola lewym prostym. Artur na pressingu spycha Bivola, jednakże ten dobrze odskakuje od lin i nie daje się na nich zamykać. W połowie rundy Bivolowi udaje się lekko napocząć Beterbijewa mocnymi ciosami, jednakże nie idzie z konkretniejszym atakiem. Pod koniec rundy Beterbijew się uaktywnia i idzie na wymianę z Bivolem, ale Dmitrji świetnie go kontruje raz za razem.
Artur Beterbijew ponownie na pressingu rozpoczyna czwartą rundę. Stara się zamknąć Bivola na linach. Natomiast Dimitrji świetnie się porusza i uskakuje to z lewej to z prawej od lin. Pod koniec rundy Beterbijew nieco przyśpiesza, różnicuje ciosy, uruchamia m.in, proste, a także mocne sierpowe.
Artur Beterbijew rozpoczyna kolejną rundę od podwójnego lewego prostego. Natomiast Bivol odpowiada mu dwoma ciosami na doły. Artur jednakże nic sobie z tego nie robi i nadal jest w natarciu. W końcówce rundy udaje się Baterbijewowi nawet złapać w tempo Bivola na prostym, a potem na sierpowym na tułów. Bivol zraniony tymi ciosami stara się klinczować w tej rundzie.
Rundę szóstą ponownie Beterbijew rozpoczyna od pracy lewą ręką. Jednakże tym samym odwzajemnia się mu Bivol. Artur w poprzedniej rundzie zauważył, że źle Dmitrij reaguje na ciosy na dół, więc teraz idzie z konkretniejszym atakiem na tułów. Bivol widać, że zaczyna tracić kontrolę nad przebiegiem pojedynku. Jednakże później wypala piękną kombinację.
Siódmą odsłonę starcia Beterbijew rozpoczyna od podwójnego lewego prostego i prawego krzyżowego cały czas starając się zepchnąć Bivola do defensywy. Jednakże Dmitrij w swoim stylu stara się cały czas dystansować zapędy Beterbijewa. Po 2 minutach rundy siódmej Bivol wyraźnie narusza Beterbijewa i rusza z konkretnym atakiem. Jednakże w ofensywie kontruje go skutecznie Beterbijew i teraz to Bivol zamienia się w raną zwierzynę. Dimitrij chowa się za podwójną gardą i stara się już tylko przetrwać rundę.
Runda ósma rozpoczyna się ponownie od pressingu Beterbijewa. Artur różnicuje ciosy, bije w tej rundzie m.in. kombinację lewy prosty i prawy krzyżowy. Po dwóch minutach rundy rusza do bardziej zdecydowanego ataku. W półdystansie zaczyna trafiać dobrze podbródkowymi Bivola. Runda kończy się ostrą wymianą.
Na początku rundy dziewiątej Beterbijew wchodzi w półdystans i zadaje mocne ciosy na korpus. Jednakże Bivol odgryza się mu tym samym. Dobrze zaczyna pracować Beterbijew lewym prostym, natomiast Bivol stara się go ustrzelić potężnym obszernym sierpem. Po dwóch minutach rundy dziewiątej Beterbijew ponownie rusza do agresywnego ataku. Jednakże Bivol kiwa się i unika prawie każdego ciosu, a także wyprowadza swoje kombinacje.
Artur Beterbijew spycha Bivola kombinacją pod liny. Goni go po ringu i stara się go ustrzelić. Natomiast Bivol tańczy i skutecznie zadaje ciosy na korpus, a także lewe proste na głowę. W drugiej połowie rundy z agresywniejszym atakiem rusza Bivol, który lokuje kilkanaście celnych sierpowych i krzyżowych na głowę Baterbijewa. Runda kończy się kontrofensywą ze strony Artura, natomiast Bivol wyłapuje wszystko na gardę.
Przedostatnią rundę Beterbijew zaczyna od agresywnego ataku prostymi i ciosami na korpus. Po dwóch minutach walki Beterbijew nie ustępuje i dobrze lokuje lewe proste na głowę Bivola i zamyka go przy linach. Tam Beterbijew stara się go mocno obijać, jednakże Dmitrij większość ciosów ponownie zbiera na gardę.
Finałową rundę rozpoczyna agresywnie Beterbijew. Jednakże Bivol również nie jest mu dłużny i atakuje go mocną kombinacją. Pod koniec rundy Beterbijew ma przy linach Bivola i bezlitośnie go obija, jednakże kombinacją na ten atak odpowiada Bivol. Na 30 sekund przed końcem mamy ostrą przepychankę pomiędzy panami. Beterbijew stara się usilnie dopaść Bivola, jednakże sędzia ogłasza koniec walki.
Artur Beterbijew wygrywa i zostaje niekwestionowanym mistrzem wagi półciężkiej.
Udostępnij w mediach
Opublikuj komentarz